W obecnych czasach bardzo wiele nowoczesnych firm wdraża rozwiązania, których celem jest usprawnienie i automatyzacja procesów zachodzących w przedsiębiorstwie. Takie działania mają przede wszystkim przynieść firmie pożądaną renomę na rynku, jednocześnie dając przewagę nad konkurencją z branży. Zazwyczaj więc wprowadzane zmiany przynoszą wiele korzyści. Zdarza się jednak i tak, że mogą wzbudzać niepokój. Co to są nowe technologie i dlaczego z perspektywy pracowników tak bardzo obawiamy się ich rozwoju? Sprawdź w naszym artykule!
Technologia – co to jest?
Kto stoi w miejscu, ten się… cofa. Przytoczone zdanie można swobodnie odnosić zarówno do pojedynczych jednostek, jak i ogromnych międzynarodowych korporacji. Dlaczego? Nie da się bowiem ukryć, że współczesny świat rozwija się w wykładniczym tempie. Niemalże każdego dnia dowiadujemy się o nowinkach technologicznych, wynalazkach i odkryciach, których rolą jest ułatwianie ludziom codziennego życia. Procesy, które za tym stoją, można określić mianem technologii. Słowo to odnosi się do metod oraz sposobów wytwarzania określonego produktu lub informacji. Ogromna liczba firm już dawno temu zdała sobie sprawę z tego, że tylko dzięki rozwijaniu własnych technologii i automatyzacji jest w stanie utrzymać się na rynku oraz zwiększyć przewagę nad konkurencją. Obecnie nie jest niczym nadzwyczajnym, że w fabrykach znaczną część zadań wykonują maszyny, a niektóre stanowiska pracy zastąpione zostały robotami.
Nie da się ukryć, że przedsiębiorcy dopatrują się w rozwoju nowych technologii wyłącznie szans oraz możliwości zwiększenia zysków swojego biznesu. Często jednak nieco innego zdania są pracownicy, którzy obawiają się, że automatyzacja sprawi, iż przestaną być oni potrzebni na rynku pracy. Wiele osób uważa, że kwestią czasu jest sytuacja, w której miliony ludzi straci stabilne zatrudnienie, a co za tym idzie, główne źródło dochodu i utrzymania. Jednak czy naprawdę powinniśmy się obawiać tego, że ludzie zostaną zastąpieni przez roboty, a na świecie zapanuje mechaniczny chaos?
Czy proces automatyzacji sprawi, że człowiek stanie się mniej potrzebny?
Współczesne badania jasno pokazują, że zagrożenia ze strony automatyzacji najczęściej dopatrują się ludzie młodzi, którzy od małego obcowali z nowoczesną technologią. Zdają sobie oni bowiem sprawę z tego, że w ciągu ich życia na świecie pojawiły się urządzenia i oprogramowania, które jeszcze kilkadziesiąt lat temu były jedynie futurystyczną mrzonką. Stąd też świadomość w ich głowach, że nie ma rzeczy, których w żaden sposób nie da się zastąpić. Czy jednak naprawdę postępujący rozwój technologii stanowi powód do zmartwień? Większość ekspertów uważa, że tego typu obawy są niesłuszne. Zadaniem technologii i automatyzacji jest bowiem ułatwianie pracy, a nie jej odbieranie. Głównym czynnikiem, który przemawia na korzyść tego stwierdzenia, jest fakt, iż roboty, sztuczna inteligencja oraz nowoczesne oprogramowania bardzo często są wykorzystywane do realizacji czynności, które są powtarzalne i monotonne. Czas, który ludzie mogą zaoszczędzić dzięki oddelegowaniu poszczególnych zadań maszynom, może zostać wykorzystany do pracy kreatywnej, która wciąż niezmiennie pozostaje domeną człowieka i stanowi podstawę rozwoju każdej firmy.
Doskonałym przykładem na potwierdzenie tej tezy może być jeden z podstawowych aspektów prowadzenia sklepu internetowego, jakim jest mailowe powiadamianie klienta o tym, na jakim etapie obecnie znajduje się jego zamówienie. Wystarczy bowiem wyobrazić sobie, jak uciążliwe i nużące byłoby ręczne wykonywanie tego typu pracy – czyli samodzielne aktualizowanie statusu zamówienia przez jednego z pracowników. Kolejnym przykładem może być zaś obsługa klienta za pośrednictwem Internetu. Obecnie można wykorzystywać do tego inteligentne, automatyczne chatboty, które są w stanie odpowiedzieć na wiele pytań. W dalszym jednak ciągu większość ludzi preferuje rozmowę z konsultantem, który będzie w stanie rozwiązać bardziej złożone problemy i zrobi to po ludzku. Choć i tu postępuje automatyzacja, to pełne zastąpienie ludzi w miejscach, w których oczekuje się interakcji, a nie robota, jest elementem bardzo odległej przyszłości. Maszyna potrafi dziś wiele, lecz człowiek zawsze będzie pożądany tam, gdzie podstawę stanowi wsparcie drugiego człowieka. Korzyścią wynikającą z faktu, iż maszyna nie zastąpi ludzi, jest również to, że pomimo stałego rozwoju technologii, wykorzystania robotów oraz maszyn, wciąż brakuje rąk do pracy. W niektórych zawodach (np. w branży IT) popyt na pracowników od lat przewyższa podaż. Nie da się jednak ukryć, że pewne zawody znikają. Czy oznacza to, że jakieś ryzyko jednak istnieje?
Przyszłość bez użycia rąk. Które zawody ulegną robotyzacji?
W obecnie wytwarzanym przez społeczeństwo obrazie przyszłości bardzo często pojawia się wizja maszyn zastępujących pracę ludzkich rąk. Chcąc więc odpowiedzieć na pytanie, czy istnieje w tym jakieś zagrożenie, warto wyznaczyć ramy czasowe, które pozwolą dokładnie zobrazować całe zjawisko. Stosunkowo łatwo oszacować, jak będzie wyglądał rynek pracy za 20 lat. Nieco cięższym zadaniem będzie zaś próba odgadnięcia, jak będzie wyglądał świat za 300 lat. Stwierdzeniem, które często pojawia się w publikacjach wielu ekspertów, jest to, że nowe technologie nie tyle zastępują człowieka, ile dopełniają jego możliwości i w pewnym stopniu go odciążają. Dzięki temu rolą ludzi staje się realizacja działań kreatywnych, a nie wykonywanie monotonnych obowiązków. Trudno zatem dziwić się, że firmy chętnie stosują nowe technologie, aby móc wykorzystać potencjał ludzki tam, gdzie jest o wiele bardziej potrzebny. Rozwój sztucznej inteligencji, automatyzacja i robotyzacja to elementy przyszłości, których nie unikniemy. Proces trwa, lecz czy przyczynia się do zniknięcia określonych profesji i zastąpienia pracowników przez roboty? Niezaprzeczalnie można podejrzewać, że niektóre zawody znikną na przestrzeni lat. Już teraz coraz częściej spotykamy się choćby z maszynami w supermarketach, które umożliwiają samodzielną finalizację zakupów. Uważa się więc, że zawody takie jak: kasjer, bibliotekarz, doradca klienta w banku, kierowca, listonosz, zostaną wyparte przez roboty, maszyny czy oprogramowania. Jest to jednak odległa przyszłość.
Roboty mogą również wyprzeć niektóre stanowiska na produkcji. Bezpiecznych jest zaś wiele zawodów w branży usług – szczególnie tych, w których podstawą jest interakcja międzyludzka. Technologie i maszyny nigdy nie zastąpią zaś psychologów, ratowników, opiekunów, nauczycieli czy lekarzy – choć w przypadku miejsc pracy tych ostatnich nowoczesne technologie i zaawansowane urządzenia są wszechobecne. Warto jednak podkreślić, że choć pewne zawody znikają, w ich miejsce pojawiają się nowe. Nie powinniśmy więc obawiać się, że pewnego dnia zabraknie pracy dla ludzi. Nie da się bowiem nie zauważyć, że odkąd wiele produktów da się wytworzyć niemalże w pełni automatycznie, uznaniem i zainteresowaniem zaczęły cieszyć się te, które wykonywane są ręcznie.
Nowoczesne technologie sprawiają, że życie ludzi staje się prostsze, a wiele czynności, jakich niemalże nikt nie chce się podejmować, może być wykonane w całości przez maszyny. Robot może zrealizować niebezpieczne zadania, w przypadku których człowiek musiałby ryzykować zdrowie lub życie. Wiele urządzeń pozwala ludziom rozwinąć kompetencje i lepiej je wykorzystać. Przykładem może być choćby sprzęt medyczny, który służy do wykrywania komórek rakowych. Choć dobrze sobie z tym radzi, to okazuje się, że w połączeniu z wiedzą i umiejętnościami człowieka, staje się o wiele bardziej skuteczny. Można więc uznać, że automatyzacja, wykorzystanie sztucznej inteligencji i rozwój nowoczesnych technologii to naturalne procesy, których nie unikniemy. Warto więc poświęcić trochę czasu na poszukiwanie sposobów, które sprawią, że ich wykorzystanie ułatwi nam pracę i odciąży w obowiązkach, które z powodzeniem możemy oddelegować maszynie.